Zakup samochodu używanego to niełatwe zadanie. Niektórzy mówią, że z kupnem auta z drugiej ręki jest jak z kupnem kota w worku – nigdy nie mamy 100% pewności, że nasz nowy nabytek będzie bezproblemowy. Nawet osoby znające się na motoryzacji mogą mieć problemy ze znalezieniem bezawaryjnego wozu. Jest jednak kilka podstawowych czynności, które należy wykonać przed sfinalizowaniem zakupu. Poniżej podpowiadamy co sprawdzić przed kupnem auta.
Historia samochodu
Absolutna podstawa i czynność, którą możemy wykonać już na etapie przeglądania oferty. Każdy samochód z rynku europejskiego posiada numer identyfikacyjny nadwozia – tzw. VIN. Na jego podstawie jesteśmy w stanie określić zarówno zakres wyposażenia interesującego nas wozu, ale i – co chyba ważniejsze – co się z nim działo w przeszłości. Korzystając z usług jednej ze specjalistycznych stron możemy dowiedzieć się, czy faktycznie auto jest np. bezwypadkowe.
Co ważne – jeśli sprzedający nie zgadza się na udostępnienie numeru VIN, może to oznaczać, że ma coś do ukrycia. W takim wypadku powinniśmy być znacznie ostrożniejsi oglądając wybrany przez nas model.
Stan lakieru
Zawsze warto mieć przy sobie miernik grubości lakieru. Pozwoli nam na szybką weryfikację powłoki na poszczególnych elementach karoserii. Naszą czujność powinny pobudzić przede wszystkim duże różnice pomiędzy poszczególnymi elementami, ale podejrzanie wysokie wartości również mogą wskazywać na obecność tzw. szpachli, co może oznaczać powypadkową historię samochodu.
Należy zdawać sobie sprawę z faktu, że nie zawsze auto, które należało ponownie malować ma od razu powypadkową historię. Sporo aut pochodzących z Japonii cierpiało na problemy z lakierem i właściciele decydowali się na ponowne lakierowanie ze względów czysto estetycznych. Zwykle jednak w takim przypadku od razu jesteśmy informowani o tym, że taka sytuacja miała miejsce w przeszłości.
Warto także zwracać uwagę na spasowanie elementów nadwozia. Szczeliny pomiędzy nimi mogą być dość duże – sporo tu zależy od samego spasowania w fabryce – natomiast warto porównać czy są one takie same lub podobne po każdej stronie oglądanego auta.
Korozja
Rdza to najgorszy wróg samochodu. Pojawienie się brązowego nalotu na newralgicznych elementach może wiązać się z koniecznością ponoszenia dużych kosztów w przyszłości. Warto zatem dobrze sprawdzić takie miejsca jak progi, okolice zamków (np. tylna klapa), maskę, a przede wszystkim podwozie i elementy zawieszenia.
Stopień zużycia wnętrza
Kolejne co należy sprawdzić przed kupnem auta to wnętrze. Oglądając środek auta zawsze warto zwrócić uwagę na takie elementy jak kierownica, fotele, dywaniki, gałka do zmiany biegów czy podłokietniki. Jeśli interesujący nas model ma wpisany w ogłoszeniu niewielki przebieg, a wnętrze wygląda na bardzo zmęczone, może to wskazywać na to, że ktoś podaje nieprawidłowe dane.
Oczywiście – wiele tu zależy od samego modelu auta. Niektóre charakteryzują się lepszymi materiałami, a co za tym idzie – bardziej trwałymi. Co do zasady jednak lepiej być ostrożnym i mieć na uwadze, że jeśli samochód z przebiegiem 150 000 km wygląda jak taksówka, która ma za sobą 800 000 km, to coś może być nie tak.
Co pod maską piszczy
Stan techniczny silnika czy elementów zawieszenia to coś, co trzeba sprawdzić przed kupnem używanego auta. Naturalnie jednak jest to zadanie dla osób, które znają się na rzeczy. Nie będąc specjalistami, możemy mieć problem z oszacowaniem tego, w jakim stanie są poszczególne elementy, warto więc posłużyć się pomocą specjalistów np. w lokalnej stacji kontroli technicznej pojazdów.
Podsumowanie
Kupno samochodu to niełatwa sprawa – nie jest to tajemnicą. Mnogość czynników, które wpływają na wybór wozu może przytłoczyć. Jeśli sami nie czujemy się na siłach, możemy skorzystać jednak z pomocy firm, które zajmują się tym profesjonalnie, jak np. https://www.autotesto.pl/samochody-ze-szwecji/. Tego typu usługa pozwala nam ograniczyć ilość stresu, czasu i pieniędzy poświęconych na szukanie wymarzonego auta. Warto dać sobie pomóc i sprawić by jazda nowo zakupionym autem była wyłącznie przyjemnością.